Cykl ilustracji do prozy Brunona Schulza: „Sklepy cynamonowe”
„…Z nagła podreptała, zgarbiona i mała, w kąt kuchni, gdzie leżały drwa na opał i, klnąc i kaszląc, zaczęła gorączkowo przebierać wsród dźwięcznych drewien, aż znalazła dwie cienkie żółte drzazgi…”