Wyciągnięte z archiwum i odświeżone. Mam do nich sentyment.
Ilustracja w czerwieni. Grafika wykonana na podstawie mojego oryginalnego rysunku.
Wyciągnięte z archiwum i odświeżone. Mam do nich sentyment.
Ilustracja w czerwieni. Grafika wykonana na podstawie mojego oryginalnego rysunku.
Wstęp do nowej bajki w/g pomysłu mojego syna.
Grafika wykonana na podstawie mojego oryginalnego rysunku.
– – –
Z cyklu: Arnold.
…Arnold mieszkał na drugim piętrze dużego domu, a na trzecim miał pole, na którym uprawiał marchewkę. Misiek, oczywista, mieszkał na pierwszym piętrze. Miał on pole na zewnątrz, bo było bardzo duże. Uprawiał na nim kapustę, ziemniaki i chochle do żurku.
Chyba już się domyślacie, że Arnold jest chomikiem.
Całkiem białym i upartym co najmniej, jak dwa osły.
Misiek znalazł go zupełnie świadomie, przysposabiając na swojego… hmm… lubił go, po prostu.