Kolory, które nie istnieją

 Formy  

Są barwy, które przyprawiają mnie o ból głowy. Barwy, które dla mnie nie istnieją. Są to wszelkie odcienie szarości i barwy neutralno-brunatne, z rodzaju tzw. barw ziemi.
Jestem w stanie znieść fatalną i absolutną negację koloru, bo potrzeba kontrastu jest wbudowana w moje pojmowanie świata… ale nijakości, wtopienia i względności w stosunku do niewyjaśnionego – nie rozumiem i nie przyswajam.
A kolory, które nie istnieją, są dla mnie egzystencją bez potencjału. Paradoks tła.
Wolę wiele razy zbłądzić w odcieniach, które iskrzą, niż zatopić się we mgle pozorności.
Szarość jest pustką, smutkiem i beznadziejnością. Nie ma w niej życia, radości i nadziei. Nie ma w niej spokoju ( również paradoks ).
Generalnie, szarość była od początku barwą prostego ludu i chłopstwa, któremu nie wolno było nosić kolorowych szat. Stała się symbolem niskiego statusu społecznego i niejako barierą dla biedy. Dziś również kojarzy się z nijakością, ascetyzmem, nudą, przeciętnością, a nawet bylejakością.
Coś, co jest szaro-bure, jest bezbarwne, bezpłodne, poślednie, jednakowe ze wszystkim innym, pospolite oraz niewidoczne ( stąd powiedzenie: „szara eminencja” jest oznaką człowieka, kierującego, ale niewidzocznego dla ogółu ).
Jedynie „przynależność” szarości ( razem z zielenią ) myśliwym wprowadziło jej nowe znaczenie – gdy rozpowszechniły się polowania i zwierzynę łowili również królowie. Wówczas szaro-zielony strój myśliwski został oficjalnie wprowadzony na szlacheckie salony i noszony chętnie nawet przez cesarzy.
Odcienie brunatne również kojarzą mi się ze smutkiem i nostalgią ( kolor skojarzony z szarością ). Choć niektórzy widzą w tej barwie …sympatycznego misia, przytulnego i miłego, wspomnianego z dzieciństwa…. a nawet skojarzenia seksualne – od wyobrażeń organów płciowych, poprzez przeróżne praktyki seksualne ( barwa brązowa to kombinacje głównie czerwieni z żółcią i czernią ). Znane są liczne przykłady niedżwiedziego kultu na terenach Europy i Azji, gdzie uważano to zwierzę za nadczłowieka, często wyobrażono go jako kobietę i przypisywano mu, oczywista, magiczne moce ( „niedżwiedzia” siła seksualna i potencja ).
Podobnie zresztą traktowano inne „brunatne” zwierzęta, takie jak bóbr, czy ropucha. Miały one magiczne działania medyczno-seksualne. Ale niedżwiedź, z symbolem męskiej siły i potencji miał u wielu ludów znaczenie szczególne, a szczątki tego wpływu znajdujemy po dziś dzień w naszej codzienności, choć nie zawsze zdajemy sobie z nich sprawę.
W dziejach malarstwa europejskiego szarości kojarzą mi się przede wszystkim z …epoką rokoko. Dominuje tutaj paleta podstawowa i tradycyjna, ale obraz pełen jest odcieni przymrużonych i przypudrowanych… wiele bieli, ugrów, czerni, błękitu i karminu, ale wszystko delikatne, chromatyczne, wyblakłe, złamane i „niebarwne”. Mimo lekkości treści, formy i barwy, widzę tutaj bardzo sztywne zasady malarskie i sztuczne wydelikacenie całości kunsztu narracji.

kolory, które nie istnieją

Thomas Gainsborough – Portret Mary Robinson
Szczególny przykład malarstwa bez koloru.

– – –

Źródła, z których korzystałam, przygotowując felietony o krótkiej hitorii koloru:
Maria Rzepińska – Historia koloru
Władysław Kopaliński – Słownik symboli
Rudolf Gross – Dlaczego czerwień jest barwą miłości
Aleksander Wojciechowski – Z dziejów malarstwa pejzażowego

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.

Obraz CAPTCHY

*